reklama
kategoria: Kraj
31 sierpień 2024

W aglomeracjach powinno się wprowadzić wzajemne honorowanie biletów kolejowych

zdjęcie: W aglomeracjach powinno się wprowadzić wzajemne honorowanie biletów kolejowych / fot. PAP
fot. PAP
Kolejowi przewoźnicy działający w aglomeracjach powinni ze sobą współdziałać m.in. w koordynacji rozkładów jazdy, czy wprowadzeniu wzajemnego honorowania biletów - powiedział w wywiadzie dla PAP Prezes Polregio Krzysztof Pietrzykowski.
REKLAMA

Dodał, że priorytetem spółki jest wymiana zespołów trakcyjnych na nowe, a takich pociągów spółka będzie musiała wymienić w najbliższych latach setki.

PAP: jaka jest wizja działania przewoźnika na rynku, na którym rozwijają się przewoźnicy samorządowi?

Prezes Polregio Krzysztof Pietrzykowski: Kolej regionalna powinna być przede wszystkim wsparciem w codziennym życiu, w dojazdach do szkoły, pracy, zacieśniać więzi społeczne. Bardzo mi zależy na odwróceniu niekorzystnego dla mieszkańców mniejszych miejscowości procesu wykluczenia komunikacyjnego. To kluczowe zadanie dla Polregio, nasza misja.

Tym, co powinno łączyć wszystkich przewoźników, jest dążenie do zapewnienia pasażerkom i pasażerom efektywnej siatki połączeń i komfortu podróży, a w szerszej perspektywie: wspólna praca nad zrównoważonym rozwojem transportu w Polsce. Możemy się uzupełniać, zamiast ze sobą konkurować. Do wyboru jest wiele modeli współdziałania, ale według mnie u podstaw każdego z nich powinna leżeć przede wszystkim wzajemna koordynacja rozkładów jazdy, jak też wprowadzanie wzajemnego honorowania biletów w aglomeracjach. To ogromne ułatwienie dla podróżnych.

Na tym polu – jako nowe władze spółki – mamy pierwsze sukcesy. Z początkiem sierpnia powróciliśmy do współpracy z Wrocławiem i Kolejami Dolnośląskimi. Co istotne, umowa jaką podpisaliśmy, zapewnia pasażerom więcej korzyści niż pierwotnie planowano w czasie negocjacji w ubiegłej kadencji samorządowej. Wtedy miało to dotyczyć wyłącznie Wrocławian, teraz obejmuje wszystkich Dolnoślązaków. Mieszkańcy całego regionu mogą już korzystać z kolei w granicach Wrocławia – wystarczy, że wykupią miejski bilet URBANCARD. 1 września 2024 r. to z kolei debiut wygodnego dla podróżnych i atrakcyjnego cenowo Szczecińskiego Biletu Metropolitalnego, w którym jako Polregio uczestniczymy.

Pamiętajmy o tym, że decyzja o uruchomieniu własnych kolei nie jest łatwa, a jeszcze trudniejsza jest jej realizacja. Polregio jest największym pasażerskim przewoźnikiem w Polsce. Mamy ogromne doświadczenie w tej branży oraz zasoby niezbędne do świadczenia usług przewozowych. Co jest szalenie istotne, mamy też infrastrukturę potrzebną do utrzymania i napraw taboru. Moim osobistym celem jest doprowadzenie spółki do punktu, w którym stanie się ona dla samorządów atrakcyjnym partnerem pierwszego wyboru. Już w pierwszych dniach mojej pracy rozpocząłem wizyty u marszałków województw – by z jednej strony omówić z nimi zasady przyszłej współpracy, a z drugiej zebrać doświadczenia samorządów związane z POLREGIO. Te niestety nie zawsze były dobre, ale będzie lepiej. Mocno nad tym pracujemy.

PAP: w jaki sposób spółka zamierza sobie poradzić z problemem braku maszynistów? Ile osób z PKP Cargo zdecydowało się na skorzystanie z oferty zatrudnienia w Polregio?

Krzysztof Pietrzykowski: Brak m.in. maszynistów był jednym z najbardziej palących problemów, wynikających z wielu lat zaniedbań w zakresie polityki kadrowej. Dlatego Polregio oraz PKP Cargo podpisały list intencyjny, na podstawie którego zaoferowaliśmy 300 miejsc pracy osobom dotychczas zatrudnionym w PKP Cargo – pracownikom z zespołów drużyn trakcyjnych, manewrowych, rewizji technicznej oraz w obszarze utrzymania i napraw taboru. Nasze szeregi zasiliło już 26 osób – maszynistów oraz innych fachowców specjalizujących się w obsłudze taboru kolejowego. Kolejnych 62 pracowników dołączy do nas w najbliższych tygodniach. Postępowania rekrutacyjne są w trakcie, planujemy ich zakończenie maksymalnie z końcem 2024 r.

List intencyjny z PKP Cargo jest jednak działaniem doraźnym. Potrzebne są działania długofalowe. Choć swoją funkcję pełnię dopiero dwa miesiące, to dążę do tego, by Polregio było atrakcyjnym miejscem pracy, oferującym stabilne zatrudnienie specjalistom, bo to oni są rdzeniem tej spółki. Drugim filarem jest aktywna rekrutacja. Warto zachęcać również młodych ludzi do wiązania swojej zawodowej przyszłości z koleją, współpracować ze szkołami branżowymi. Żeby naprawić obecną sytuację, potrzeba sporych zmian, ale też czasu. Samo szkolenie maszynistów trwa blisko dwa lata i wymaga zdania egzaminu państwowego, przez co musi to być działanie długofalowe. Niestety, w poprzednich latach brakowało takiego myślenia, przez co obecnie mierzymy się z takim wyzwaniem.

PAP: jak spółka widzi swoją rolę w ramach projektów kolejowych powstających w związku z budową CPK?

Krzysztof Pietrzykowski: Zgodnie z założeniami przedstawionymi przez premiera Donalda Tuska kolej ma być osią komunikacyjną umożliwiającą szybki i dogodny dojazd do CPK. Ten fakt bardzo cieszy, bo pozwala liczyć – w dłuższej perspektywie czasowej – na modernizację infrastruktury kolejowej. Polregio od lat działa komplementarnie z przewoźnikami oferującymi inny segment usług, np. z PKP Intercity. Nasze dotychczasowe doświadczenie będzie można z powodzeniem wykorzystać do budowy systemu transportowego z zapowiadaną koleją dużych prędkości. Ten projekt wymaga jednak jeszcze wielu uzgodnień, jest zbyt wcześnie na rozmowę o szczegółach. Jesteśmy w pełni otwarci na współpracę.

PAP: na ile szacowana jest wartość programu inwestycyjnego spółki i ile pociągów przewoźnik zamierza w tym programie pozyskać?

Krzysztof Pietrzykowski: Wymiana najstarszych i najbardziej wyeksploatowanych pojazdów jest ogromnym wyzwaniem dla spółki. Mówimy tu o setkach zespołów trakcyjnych wymagających wymiany w najbliższych latach. To nasz absolutny priorytet. Najnowsze analizy pokazują, że jeśli ta operacja nie dojdzie do skutku, podróżni w znacznym stopniu odwrócą się od kolei, trwale zwiększy się za to odsetek osób podróżujących autami. Nie zapominajmy o tym, że transport kolejowy to najbardziej ekologiczna forma transportu zbiorowego. Im większy udział aut, tym większe obciążenie dla środowiska.

Wartość takiego zakupu szacowana jest na wiele miliardów złotych. Kluczowe jest wsparcie unijne, ale nawet ono nie pozwoli nam oraz naszym partnerom – samorządom województw – udźwignąć takiego wydatku. Prowadzimy więc rozmowy z władzami krajowymi, mamy pomysły na nowe rozwiązania prawne, które pomogą zwiększyć dynamikę rozwoju kolei. Są one jednak na wczesnym etapie.

W latach 2016-2023 r. nastąpił znaczący spadek liczby pojazdów kolejowych posiadanych przez POLREGIO, głównie z powodu zużycia technicznego. Jednocześnie, w tym samym okresie, nie poczyniono wystarczających inwestycji w celu odtworzenia potencjału taborowego Spółki. W tym czasie zakupiono zaledwie 7 nowych pojazdów elektrycznych – średnio około jeden rocznie. To kropla w morzu potrzeb. W efekcie nastąpił spadek łącznej liczby pojazdów o ok. 17 proc.. Jest to ogromny problem w wielu regionach, o którym słyszę też w rozmowach z marszałkami województw.

Należy więc zapytać: dlaczego poprzednie władze Polregio podejmowały tak znikome działania? Dlaczego pozwoliły na degradację taboru spółki i nie zrobiły więcej, by zatrzymać, odwrócić ten proces? Jak wyglądało zarządzanie finansami? Te – i wiele innych – kwestii trzeba dokładnie zbadać. Zarządziłem przeprowadzenie szeregu audytów i kontroli. Za przykład może tutaj służyć audyt wydatków marketingowych, który, choć jeszcze się nie zakończył, to już wskazuje na szereg nieprawidłowości.

Co więcej, wypowiedzieliśmy już część umów na usługi marketingowe, zawartych przez poprzednie władze spółki z firmami zewnętrznymi. Były to umowy, które – mówiąc delikatnie – nie były korzystne dla spółki, a ich niemałe koszty były w mojej opinii niewspółmierne do uzyskiwanych efektów. Bardzo ciekawą kwestią jest też to, że w roku 2022 budżet na promocję wynosił niecałe 5 mln zł, a w roku 2023, czyli w roku wyborczym, został on mocno zwiększony – do zawrotnych ponad 8 mln zł.

Wątpliwości co do rzetelności, celowości i gospodarności, a nawet legalności, jest więcej; dlatego już niebawem rozpoczniemy kolejne kontrole. Osoby, które działały na szkodę spółki, mogą spodziewać się, że zostaną z tego rozliczone. Minione dwa miesiące pokazały, że nawet organizacja pracy w POLREGIO potrzebowała naprawy. Najpilniejsze ze zmian w strukturze i działaniu spółki zostały już przez nas wprowadzone. W miejsce wątpliwych i zbędnych działów zostały utworzone faktycznie potrzebne, jak choćby biuro odpowiedzialne za pozyskiwanie funduszy unijnych. Na tym jednak na pewno nie poprzestaniemy.

PAP: jakie są plany dotyczące pozyskania finansowania na nowy tabor, ile pieniędzy na ten cel spółka planuje pozyskać w ramach KPO?

Krzysztof Pietrzykowski: W marcu 2024 r. Centrum Unijnych Projektów Transportowych rozstrzygnęło konkurs "Pasażerski tabor kolejowy" w ramach KPO, przyznający Polregio dofinansowanie na zakup łącznie 98 pojazdów elektrycznych dla 9 województw. Ze względu na większą liczbę podmiotów zainteresowanych skorzystaniem z tej formy wsparcia, poziom dofinansowania dla Polregio został obniżony do 41 proc. kosztów. Wniosek spółki zakładał dofinansowanie na poziomie 84 proc. Jest to znaczne utrudnienie, ale pracujemy nad możliwościami pokrycia pozostałej części kosztów.

Problemów jest tu jednak więcej. Odziedziczyliśmy po poprzednikach niełatwą sytuację. Nie pomogła też ówczesna blokada KPO przez rząd PiS. Poprzednie władze krajowe, w imię realizacji partyjnych interesów, wzięły na zakładników nie tylko wszystkich Polaków, ale też firmy, w tym Polregio, które bez unijnego wsparcia miały dużo mniejsze szanse na rozwój. Dzisiaj terminy określone w warunkach KPO są już niesłychanie trudne do dotrzymania, jednak nie poddajemy się. Piłka jest cały czas w grze. Równolegle staramy się o środki w ramach Funduszy Europejskich na Infrastrukturę, Klimat, Środowisko na lata 2021-2027. Chcemy skorzystać z Funduszy Europejskich dla Regionów – jeśli uzyskamy stosowne zgody województw. Dążymy do możliwie najwyższego poziomu wsparcia, bo tylko dzięki niemu będziemy w stanie doprowadzić do zakupu wszystkich potrzebnych nam pojazdów.

Unia Europejska to ogromna szansa na rozwój. Niestety, poprzednie władze spółki nie potrafiły z niej skorzystać. Dla nowego zarządu jest to priorytet i dlatego w strukturze spółki utworzyliśmy – wspomniane już – biuro specjalizujące się pozyskiwaniu unijnych funduszy. Obecna sytuacja w POLREGIO jest rachunkiem, jaki płacimy za decyzje poprzedników.

PAP: co dalej z zawartą w styczniu 2023 roku umową ramową z czterema firmami na dostawę do 200 nowych pociągów?

Krzysztof Pietrzykowski: Umowa ramowa – zawarta w styczniu 2023 r. z czterema producentami pojazdów – powierzyła spółce Polregio uprawnienie do zawierania umów wykonawczych na dostawę poszczególnych partii taboru w okresie 3 lat od ich podpisania. Produkcja zwłaszcza tak znacznej liczby pojazdów, jakiej nam potrzeba, nie następuje z dnia na dzień. Żadna z firm nie dysponuje tyloma wyprodukowanymi, gotowymi do zakupu pojazdami. Sęk w tym, że poprzednie władze spółki żadnej umowy wykonawczej nie podpisały, ze względu na brak ustaleń co do pokrycia kosztów zakupu. KPO określa terminy warunkujące możliwość skorzystania ze środków. Czas ma więc tutaj kolosalne znaczenie. Jesteśmy w kontakcie z Ministerstwem Infrastruktury oraz z Centrum Unijnych Projektów Transportowych, rozmawiamy o możliwościach działania w związku z kamieniem milowym KPO. Jesteśmy w tej sprawie zdeterminowani. Jednocześnie intensywnie pracujemy, by zdobyć też kolejne środki na wymianę taboru.

Polregio ma ok. 26 proc. udział w rynku przewozów pasażerskich. Każdego dnia na tory w całym kraju wyjeżdża ponad 2000 pociągów, a weekendy ponad 1450 składów, które zatrzymują się na około 1950 stacjach. Większościowym akcjonariuszem spółki jest Agencja Rozwoju Przemysłu SA (50 proc. i jedna akcja), a pozostałymi akcjonariuszami są samorządy wojewódzkie. Polregio przewiozło w 2023 r. 97,3 mln pasażerów. To najlepszy wynik w historii spółki. Poprzedni rekord - 89 mln pasażerów przewoźnik zanotował w 2019 r.(PAP)

pif/ drag/

PRZECZYTAJ JESZCZE
Materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazami danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez [nazwa administratora portalu] na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.
pogoda Łęczyca
6.4°C
wschód słońca: 07:02
zachód słońca: 15:53
reklama

Kalendarz Wydarzeń / Koncertów / Imprez w Łęczycy